Czy pszczoły przyniosą szczęście szóstoklasistom?
MIÓD NA SPRAWDZIANIE
Uczniowie szóstych klas szkół podstawowych w całej Polsce pisali test 4 kwietnia. W naszym regionie przystąpiło do niego ponad 9 tys. uczniów ostatniej klasy podstawówki. Był to dla nich pierwszy w życiu prawdziwy egzamin.
Arkusz przygotowany dla nich przez krakowską Okręgową Komisję Egzaminacyjną był zatytułowany „Pszczoły i miody". Uczniowie musieli odpowiedzieć na 20 pytań oraz rozwiązać 6 zadań. Na odpowiedzi mieli 60 minut, mogli zdobyć 40 pkt.
Pracowali z tekstami Ireny Gumowskiej „Pszczoły i ludzie" oraz J. Guderskiej „W ulu i na kwiatach". Musieli wykazać się zrozumieniem treści i umiejętnością wykorzystania tych wiadomości, w kolejnych pytaniach. Liczyli, ile pszczół tworzy jedną rodzinę, tłumaczyli jak wygląda barć, udowadniali, dlaczego miód ma własności konserwujące i lecznicze. Musieli podać wiek, w którym Książę Mazowiecki określił prawa dotyczące pszczół, liczyli, ile miodu musi kupić Agata, by upiec pierniki.
Mierzyli temperaturę w ulu, a także określali rymy i środki stylistyczne w wierszu „Lipiec z pszczół kapelą" Ewy Szelburg-Zarębiny. Musieli napisać wypracowanie o wybranym przez siebie człowieku, który jest pracowity jak pszczoła. Prowadzili osie symetrii na tapecie w kształcie plastra miodu, a także liczyli, ile kosztują najróżniejsze gatunki miodu.
Sprawdzian, w przeciwieństwie do matury, nie ma charakteru różnicującego uczniów, nie można go nie zdać. Wystarczy, żeby uczeń do niego przystąpił (choćby nawet zdobył 0 punktów). Wyniki sprawdzianu spodziewane są za miesiąc.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży