Pożegnano kpt. Roberta Kuźmę
ODSZEDŁ NA WIECZNĄ WARTĘ
W uroczystościach pogrzebowych wzięło udział ok. tysiąc osób. Pożegnano męża, syna, brata, przyjaciela i wreszcie kolegę. Kpt. Robert Kuźma zginął w katastrofie transportowego samolotu lotniczego CASA, który rozbił się 23 stycznia w Mirosławcu.
Podczas uroczystości pogrzebowych podkreślano, że ratował życie innym ludziom transportując organy do przeszczepu do krajowych klinik kardiochirurgii. Głoszący kazanie ks. Andrzej Puzon wspominał też o lotach kpt. Kuźmy do Iraku, Afganistanu, Pakistanu, Konga i na Bałkany. Natomiast ks. Stanisław Gulak z Krakowa, celebrujący mszę w imieniu bp. polowego Wojska Polskiego Tadeusza Słockiego, przytoczył znany cytat z wiersza ks. Jana Twardowskiego: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. Zostaną po nich buty i telefon głuchy".
maw
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży