REKORDOWE PLONY, CZYLI... STRATY

Buraki cukrowe były najczęściej wymieniane we wnioskach o udzielenie pomocy finansowej producentom rolnym, w których gospodarstwach powstały szkody w wyniku ubiegłorocznej suszy. Ale, jak się okazuje, plony buraków były rekordowe.

Straty suszowe były szacowane do 30 września (gdy buraki rosły). Warunkiem otrzymania pomocy były straty określone na poziomie powyżej 30 proc. średniej rocznej produkcji z ostatnich trzech lat w gospodarstwie. Komisje powołane przez wojewodę do szacowania strat (na podstawie upraw znajdujących się na polu) nie miały zbyt dużo czasu na weryfikację oświadczeń rolników. Dlatego w wielu przypadkach akceptowały zgłoszone przez plantatorów straty.

Z danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że w województwie lubelskim z tytułu suszy na konta rolników wypłacono ponad 24 mln zł. Z naszego regionu przoduje powiat biłgorajski, w którym pomoc otrzymało 1426 rolników na kwotę ponad 1,7 mln zł. Na drugim miejscu był powiat tomaszowski – pieniądze wypłacono 771 rolnikom (ok. 1,5 mln zł). Dalej są: powiat zamojski – 429 rolników na kwotę ponad 727 tys. zł i hrubieszowski – 378 rolników dostało łącznie 688 tys. zł.

Zarówno plantatorzy buraków, jak i cukrownie z niepokojem patrzyli na pogodę. Ale okazało się, że buraki odrobiły straty. Średnie plony osiągnięte przez plantatorów dostarczających surowiec do cukrowni w Werbkowicach wyniosły 56 ton z hektara. To drugi – pomimo suszy – najwyższy plon w historii tej cukrowni. W poprzedniej kampanii, w 2014 r., zbiory buraków były rekordowe w całej Polsce.

au