ŁAPÓWKI I WPŁYWY

Kazimierz K. (62 l.) z Hrubieszowa – były milicjant, ostatnio pracownik biurowy kancelarii komornika sądowego i Jerzy O. (58 l.) – emerytowany oficer policji z Warszawy zostali oskarżeni o płatną protekcję. Powoływali się na wpływy m.in. w Ministerstwie Sprawiedliwości i żądali łapówek.

Jerzy O. pochodzi z jednej z podhrubieszowskich wiosek. Był zastępcą komendanta na warszawskim Mokotowie, ponadto pełnił funkcje kierownicze w policyjnych związkach zawodowych w komendzie stołecznej. Teraz role się odwróciły – już nie ściga przestępców, ale zasiada na ławie oskarżonych.

Prokuratura Okręgowa w Lublinie pod koniec września skierowała do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom.

Jerzy O., Kazimierz K. i Ewa K. (52 l., z Warszawy, główny specjalista w Wydziale Audytu i Kontroli Ministerstwa Sprawiedliwości) zostali oskarżeni o to, że w okresie od listopada 2013 do marca 2015 r. w Lublinie i Warszawie, powołując się na wpływy w resorcie sprawiedliwości, żądali 80 tys. zł łapówki za przysługę. Jaką? Mieli załatwić pewnej osobie powołanie jej przez ministra na stanowisko komornika sądowego oraz pozytywne rozpatrzenie odwołania od uchwały komisji egzaminacyjnej (dotyczącej egzaminu radcowskiego).

 

au