Wydanie nr 20 z 2015 r. (2015-05-20)

Okupował gabinet dyrektora Zarządu Dróg Grodzkich, usłyszał wyrok

SĄD ZA OKUPACJĘ

Naruszył mir domowy, musi zapłacić 600 zł grzywny – postanowił sąd, skazując 66-letniego mieszkańca Zamościa. Mężczyzna okupował gabinet Anny Muszyńskiej, ówczesnej dyrektor ZDG, żądając jej natychmiastowej dymisji.

 

Do incydentu doszło we wrześniu 2013 roku. Po trwającym półtora roku procesie zapadł wyrok. Przed sądem stanął zamościanin, który na tyle zirytował się fatalnym stanem niektórych dróg w mieście, że zdesperowany zamanifestował swój gniew. W nietypowy sposób, bo wpadł do gabinetu szefowej, krytykował nawierzchnię zamojskich ulic (nie wymieniał konkretnej) obwiniał za to Annę Muszyńską i żądał natychmiastowego jej ustąpienia ze stanowiska (rok po incydencie odeszła już na emeryturę). Zagroził, że dopóki nie poda się do dymisji, on nie opuści pomieszczenia.

Zdenerwowany interesant nie reagował na żądania opuszczenia biura i budynku. Wezwano więc na pomoc Straż Miejską, policję, psychologa z Ośrodka Interwencji Kryzysowej, a nawet karetkę. Mimo wielogodzinnych negocjacji, nie udało się nakłonić mężczyzny, by dobrowolnie zmienił swoje plany. Dopiero pod koniec dnia policjanci siłą wyprowadzili upartego interesanta. Skuli go w kajdanki i odwieźli na komendę, gdzie został przesłuchany, a potem zwolniony.

her

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem