Wydanie nr 20 z 2015 r. (2015-05-20)

Nieszczęśliwy wypadek czy samobójstwo?

OSIEROCIŁA PIĘĆ CÓREK

Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 48-letniej mieszkanki Krasnegostawu było utonięcie. Na jej ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń. Nie da się jednak ustalić, w jaki sposób wpadła do wody. Kobieta osierociła pięć córek.

 

48-letnia mieszkanka Krasnegostawu była poszukiwana przez ponad trzy tygodnie. Wyszła z domu 26 marca wczesnym rankiem, na spacer z dwoma psami. Jeden z nich wkrótce sam wrócił do domu. Wówczas rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu kobiety. Sprawdzono wszystkie miejsca, do których mogła się udać, przeszukiwano pobliski lasek w asyście psa tropiącego. Kiedy zaczął zapadać zmrok, zaangażowano śmigłowiec Straży Granicznej z kamerą termowizyjną. Poszukiwania nie przyniosły jednak rezultatu. Znaleziono tam drugiego psa zaginionej kobiety. Siedział nad brzegiem rzeki. Wówczas pojawiło się podejrzenie, że kobieta mogła wpaść do Wieprza, w tym miejscu.

 

(ar)

 

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem