Dziesięć osób, które wymyślą najlepsze hasła promujące film, dostanie bezpłatne wejściówki na zamojską premierę „Ostatniego klapsa”
FRYTKA I KLAPS
– Polacy lubią się pośmiać?
– Lubią, bardzo. Jakiś miesiąc temu zrobiliśmy pokaz testowy „Ostatniego klapsa” z myślą, że może coś trzeba poprawić. Okazało się, że widzowie bawili się znakomicie. Uśmiali się porządnie. Niczego nie trzeba było poprawiać.
– Pan w filmie gra Sławoja Marię Hałaburdę, reżysera kina moralnego niepokoju, którego dobre lata już dawno przebrzmiały.
– Film jest też moim pomysłem. Jestem też autorem scenariusza. Chodziło nam, mnie i Gerwazemu Regule, który film wyreżyserował, o stworzenie historii, które normalnie nigdy by się nie wydarzyły. Manuella, główna bohaterka, aktorka filmów erotycznych, którą gra Agnieszka Frykowska, postanawia zerwać z tym, co dotychczas robiła, i zrobić film ambitny, dzięki któremu pokazałaby swój prawdziwy, jak mniema, talent. Tymczasem jej producent, który obiecuje marzenie zrealizować, ma trochę inny pomysł: na rozbuchany erotycznie film o Napoleonie i Marii Walewskiej. Tak zaczyna się prześmieszna komedia pomyłek.
MaMaz
Kto chce wygrać wejściówkę, ma czas na wymyślenie hasła promocyjnego „Ostatniego klapsa” do wtorku, 3 czerwca, do godz. 12. Hasła prosimy przesyłać przez nasz profil na Facebooku.
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).