Wydanie nr 15 z 2015 r. (2015-04-15)

Wiało z prędkością 80 km/h

STEFAN ZRYWAŁ DACHY

Zerwane dachy i powalone drzewa na drogach – to skutki silnego wiatru, który dał się we znaki mieszkańcom naszego regionu w miniony poniedziałek. Pełne ręce roboty mieli strażacy.

W poniedziałek nad Polskę dotarł cyklon Stefan. W niektórych miejscach prędkość wiatru osiągała nawet 90 km/h. Największe szkody odnotowano na Podlasiu, Warmii i Mazurach. Wiatr zrywał dachy i niszczył linie energetyczne. Prądu pozbawionych zostało ok. 60 tys. odbiorców.

Na Zamojszczyźnie prędkość wiatru w porywach dochodziła do 80 km/h. W Skierbieszowie wichura zerwała stalowe pokrycie połowy dachu na pawilonie handlowym. Strażacy byli dwukrotnie wzywani do Bodaczowa. Wiatr zerwał tutaj fragment dachu z domu, uszkadzając przy tym instalację solarną, a także ze stodoły na innym podwórku.

W Zubowicach-Kolonii wichura uszkodziła eternitowe pokrycie budynku mieszkalnego. W Wólce Nieliskiej zerwana została linia energetyczna, a w Wólce Tuczępskiej przewracające się drzewo uszkodziło linię telekomunikacyjną.

Tomaszowscy strażacy w poniedziałek przyjęli dziewięć zgłoszeń. W pięciu przypadkach pomagali zabezpieczyć dachy na budynkach, na których wiatr zerwał część pokrycia.

 

mp

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem