Prawnik z Zamościa naciągał banki
SKAZANY ZA WYŁUDZENIE
Wyrok, który zapadł przed zamojskim Sądem Rejonowym, dotyczy wydarzeń z jesieni 2010 r. Prawnik prowadził wówczas firmę, która zajmowała się doradztwem biznesowym. Wówczas poznał 28-letniego upośledzonego umysłowo bezrobotnego. Ponieważ prawnik potrzebował pieniędzy, wpadł na pomysł, by 28-latka wykorzystać do transakcji bankowej. Zaproponował, by wziął na siebie pożyczkę w banku, którą miał spłacać doradca biznesowy. W zamian za przysługę bezrobotnemu zaproponował pieniądze. Propozycja zarobku wydała się 28-latkowi atrakcyjna, więc przystał na nią i przekazał prawnikowi swoje dokumenty. By zaciągnąć pożyczkę, potrzebne było jeszcze zaświadczenie o zatrudnieniu. Na spreparowanie tego dokumentu prawnik również miał pomysł. Namówił znajomą prowadzącą w Zamościu agencję reklamowo-wydawniczą, by na formularzu bankowym napisała, że zatrudnia 28-latka.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).