Wydanie nr 8 z 2015 r. (2015-02-25)

O standardach PiS, straszeniu radnych i wolnej amerykance, czyli...

OSIEDLOWA DRAKA

– Miałem nadzieję, że czasy, kiedy kandydatów przywożono w teczkach, by zwyciężali, zdobywając 98 proc. głosów, już minęły. Niestety, opcja, która walczyła z tamtym systemem, teraz ten system przywraca. I to podczas wyborów na osiedlach, gdzie głos powinni mieć mieszkańcy, a nie polityka. Słowem: szok! – mówił zniesmaczony przebiegiem zebrań osiedlowych Tomasz Wyrostek, przewodniczący os. Kilińskiego w Zamościu.

Jego głos podczas sesji zamojskiej Rady Miasta 23 lutego wywołał wiele emocji i burzliwą dyskusję.

Albo przejdzie do PiS, albo nie będzie już przewodniczącym zarządu osiedla – takie ultimatum dostał Leszek Łuczka (KWW Marcina Zamoyskiego). – Ale się nie sprzedałem – mówił rozgoryczony radny, wytykając szereg niejasności podczas wyborów na os. Promyk. Za to, że się nie ugiął, zapłacił stołkiem – podczas wyborów 20 lutego został odstrzelony. Wygrała lansowana przez PiS Dorota Banaczek.

– Na sali rozdawano kartki z jej nazwiskiem, a jedna z pań z komisji liczącej głosy, to skandal!, głosowała na trzy kartki. Kompromitacja i tyle! – dorzucił, oceniając przebieg zebrania na Promyku radny Wiesław Nowakowski (KWW Jerzego Nizioła Zamość – nasz Wspólny Dom), nauczyciel historii w SP nr 2. Nawiązał do wyborów na Słonecznym Stoku – od trzech kadencji był szefem zarządu tego osiedla.

 

her

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

do Jasny nie Zawisza 2015-02-26  15:02

Poparcie radnej PO jednak wystarczyło.Gratuluję Panu Wyrostkowi!!! Mieszkańcy dokonali dobrego wyboru.

głos rozsądku 2015-02-25  21:18

Drodzy Panowie - bohaterowie sensacyjnych wieści z przebiegu wyborów na osiedlu "Promyk". Przegraliście obydwaj jedynie wybory na przewodniczących, a nie całe swoje polityczne i samorządowe "posłannictwo". Przed Wami wiele do zdziałania, pokażcie /jeżeli potraficie/ na co Was stać. Manifestujecie swoją rycerskość "niezłomnych" i kreujecie się na ofiary? Na Podlasiu dziki dalej grasują, a w Zamościu do "odstrzelenia" wytypowano przewodniczących? Fantazja Was ponosi?! Dlaczego nie przerwaliście wyborów, skoro tyle nieprawidłowości dostrzegliście w trakcie ich przebiegu? Karty do głosowania widzieliście potrójnie, to i może karteczki z nazwiskiem, to nie były białe karteczki, tylko białe .... ? Pokory Drodzy Panowie życzę. Przewodniczącym /wybranym zgodnie z wolą mieszkańców/ wypada złożyć gratulacje! Nie twórzcie nowej teorii spiskowej dziejów, igrzysk mamy pod dostatkiem.

jon 2015-02-25  13:32

A może był w pomieszczeniu monitoring, jeśli tak to należy go sprawdzić.

Jasny nie Zawisza 2015-02-25  13:25

Widać Pan Tomek Wyrostek czuje oddech zmiany na oś.Kilińskiego,poparcie radnej PO chyba na dzisiejszym zebraniu nie wystarczy.Czas na głos mieszkańców a nie polityków,bez paniki panie przewodniczący.

Iza 2015-02-25  10:37

Skoro nowo wybrana przewodniczaca jest taka znana na osiedlu to po co jej wsparcie "karteczek" było potrzebne?

Obserwator MI 2015-02-25  08:36

Władza się zużywa dlatego przychodzą nowi.

zośka 2015-02-25  00:41

Powinno sie wprowadzic kadencyjność

Kantor 2015-02-25  00:29

Mieszkam na Promyku, byłem na zebraniu i nie widziałem żadnych kartek. Pani Banaczek to babka z jajem, znana na osiedlu. A kto by chciał pana Leszka w PiS-ie? Ciekawe.
Na Jarka Nurzyńskiego głosowało niewiele mniej i nikt sie nie czepia. Leszek Łuczka miał najmniej głosów.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem