Wydanie nr 34 z 2014 r. (2014-08-27)
Blisko 2 tys. podgrzybków w kilka godzin
NA GRZYBY!
– Cudownie się zbierało. Prawie kosiliśmy – nie może ochłonąć Józef Poterucha, szef Rady Wojewódzkiej LZS, współwłaściciel hotelu „Jubilat” i „Renesans” w Zamościu, zapalony grzybiarz.
Grzyby zbiera od 40 lat. Jak powiada, ma do nich nosa. Nie ma roku, żeby w jego spiżarni nie znalazło się co najmniej 300 słoików marynowanych rydzów, podgrzybków, kurek, opieniek, maślaków i, rzecz jasna, najcenniejszych – borowików. Do tego – worki suszonych. Kiedy jest wysyp, niemal nie wychodzi z lasu. W poniedziałek, 25 sierpnia, dopisało mu wyjątkowe szczęście. Na grzyby wybrał się z synem – Mikołajem. W lesie byli już przed godz. 6.
Tekst i fot. her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).