Wydanie nr 15 z 2014 r. (2014-04-16)

Serwis Euro-Car jest już gotowy nawet do obsługi samochodów elektrycznych

DOBRY ROK, DOBRY KWARTAŁ

W pierwszym kwartale tego roku z salonu firmy Euro-Car, zamojskiego dilera Renaulta i Dacii, wyjechało 81 samochodów. To o 35 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zdaniem Zenona Wilkosa, prezesa firmy, kryzys w branży motoryzacyjnej – przynajmniej w naszym regionie – powoli dobiega końca.

W pierwszych trzech miesiącach tego roku Euro-Car sprzedał 37 dacii i 44 renówki. – W pierwszym kwartale sprzedaż w Polsce nakręcały samochody z kratką, które dawały przedsiębiorcom prawo do skorzystania z odliczenia 100 proc. VAT. Tymczasem ani Dacia, ani Renault nie miały w ofercie takich samochodów – mówi Zenon Wilkos, prezes Euro-Car. – Wiele firm, głównie z zachodniej Polski, mogło też liczyć na klientów zagranicznych. My, działając na Zamojszczyźnie, sprzedaliśmy tylko dwa samochody, które wyjechały z kraju. To wszystko pokazuje, że w naszym regionie kryzys mamy już chyba za sobą.

W 2013 r. Euro-Car sprzedał 248 samochodów (133 dacie i 115 renaulty). Klienci najchętniej wybierali modele megane, captur i clio IV, z Dacii – duster, sandero i dokker. Wzrost sprzedaży w porównaniu do 2012 r. wyniósł 12 proc.

 

kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem