Wydanie nr 5 z 2014 r. (2014-02-05)

Zamość. Były dyrektor Społeczniaka skazany za pomówienia

PIKANTNE SMS-Y W SĄDZIE

„Rozmawiałam z tą szmatą. Wystarczyło dosypać narkotyku do kawy, a powiedziała wszystko” – Andrzej Ś. twierdził, że m.in. takiej treści SMS-y dostawał od Małgorzaty L., jednej z nauczycielek. Ta kategorycznie zaprzeczała. Uważała, że wiadomość została spreparowana, więc sprawę skierowała do sądu. 29 stycznia zapadł wyrok.

Jest to ciąg dalszy skandalu w zamojskim Społeczniaku, o którym jako pierwszy poinformował TZ. Wybuchł jeszcze w sierpniu 2010 r. roku, gdy stanowisko dyrektora stracił Andrzej Ś., wieloletni dyrektor Zespołu Szkół Społecznych w Zamościu. Odwołało go Zamojskie Towarzystwo Oświatowe (jednostka prowadząca szkołę), kiedy Małgorzata L., nauczycielka z tej szkoły, oskarżyła go o wykorzystanie zależności służbowej i molestowanie. Dyrektor z kolei oskarżył nauczycielkę o szantaż i wymuszanie pieniędzy. Sprawą wzajemnych oskarżeń zajęła się janowska Prokuratura Rejonowa, która nie dopatrzyła się przestępstwa w żadnej ze spraw i postępowanie umorzyła.

Nauczycielka czuła się skrzywdzona, więc skierowała do sądu prywatny akt oskarżenia. Złożyła go przeciwko dyrektorowi, ale również przeciw Marii M., innej nauczycielce z tej szkoły. Oskarżyła ich o pomówienie i poniżenie jej w opinii publicznej. W uzasadnieniu powoływała się na to, co wydarzyło się podczas walnego zebrania członków ZTO, zwołanego by zająć się sprawą dyrektora.

 

her 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem