ŚWIĘTA PO WODZIE

Kalendarzowa zima rozpocznie się 21 grudnia, ale tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą bardziej jesienne niż zimowe. W dzień czekają nas dodatnie temperatury, nocami chwyci niewielki mróz.

Ostatnie śnieżne Boże Narodzenie prawie w całym kraju było w 2010 r. Potem zima o nas zapomniała i święta upływały pod znakiem odwilży. Zanosi się, że w tym roku będzie podobnie.

– Dopóki do Polski będzie napływać powietrze z południowego zachodu, znad Atlantyku, będziemy w strefie oddziaływania ciepłych mas powietrza. Atlantyk o tej porze roku jest ciepły, nic więc na razie nie wskazuje na to, żeby zima z długim i tęgim mrozem zawitała do Polski. Potwierdzają to także spostrzeżenia znajomego leśniczego z Beskidu Żywieckiego. Gdy z nim niedawno rozmawiałem, mówił, że miśki jeszcze nie śpią – informuje Tomasz Zubilewicz, prezenter pogody w TVN Meteo.

Dodaje, że jeśli ktoś bardzo chce spędzić święta w zimowej scenerii, to powinien pojechać właśnie w góry – spadło tam troszkę śniegu, górale dorzucili sztucznego.

 

mp