Wydanie nr 51 (świąteczne) z 2013 r. (2013-12-18)

Biłgoraj. Spędzili noc w areszcie, choć byli niewinni

NIE TE KONOPIE

Policjanci byli przekonani, że znaleźli 26 kg marihuany. I wyliczyli, że po wprowadzeniu takiej ilości towaru na rynek dwaj mężczyźni mogli zarobić milion złotych. Problem w tym, że to nie była trawa.

W sobotę wieczorem, 7 grudnia, policjanci patrolujący ulice Biłgoraja zwrócili uwagę na audi przy ul. Kochanowskiego. Wylegitymowali siedzących w samochodzie dwóch mężczyzn: 24- i 28-latka z powiatu jarosławskiego. Uwagę funkcjonariuszy zwróciły leżące na tylnym siedzeniu trzy worki. Ich zawartość (susz roślinny) przypominała marihuanę. W bagażniku znaleźli kolejne dwa worki. W sumie było to 26 kg – jak ocenili – marihuany.

Na komendzie narkotester wykazał, że susz zwiera substancję psychoaktywną (THC). Worki przewieziono do laboratorium KWP w Lublinie. Wyniki były już następnego dnia. Po dokładnym zbadaniu okazało się, że to nie marihuana, a zwykłe konopie włókniste, wykorzystywane m.in. do produkcji oleju konopnego. Przepisy zezwalają na ich uprawę, ale trzeba mieć pozwolenie. Jeden z mężczyzn je miał. Policjantom pozostało więc zwolnić 8 grudnia obu zatrzymanych i oddać im towar.

mp

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem