Czterdziestu młodych ludzi przedstawiło swoich bohaterów
HISTORIE (NIE) ZWYKŁE
Tomek to jeden z młodych uczestników projektu „Mój bohater i jego historia”. Pan Jan – to jego bohater.
Kilka fotografii, a na nich wirująca tancerka flamenco i Marta Słomianowska – malarka, spod pędzla której wypłynęła tancerka.
Anna Kula, wiecznie zajęta (co widać na zdjęciach) sołtyska Długiego Kąta.
Zakonnica z Łabuń, z rękami nabożnie złożonymi – ale nie w kościele, tylko w kuchni. Bilik, młody raper z Sahrynia. Dominika, która chce koniecznie wstąpić do armii. Stanisław Chmielewski, oddany zwierzakom weterynarz ze Szczebrzeszyna.
To niektórzy bohaterowie. Ich historie, za pomocą fotografii i krótkich tekstów, opowiedzieli zamojscy uczniowie z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.
Projekt „Mój bohater i jego historia” zorganizowały Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne i Stowarzyszenie Drukarnia Wyobraźni. Dofinansowany został kwotą 90 tys. zł, ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. Czterdziestka młodych ludzi (każde z nich dostało aparat fotograficzny na własność) wzięła udział w treningach twórczości, warsztatach dziennikarskich i reporterskich, a także zajęciach fotograficznych.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).