Wydanie nr 27 z 2013 r. (2013-07-03)

Główni oskarżeni nie mogą zbliżać się do... granic RP

ALFAMI ROMEO PO PAPIEROSY

Nawet do dziesięciu lat więzienia grozi dwóm 34-latkom z Zamościa. Bracia Maciej i Michał M. zostali oskarżeni o zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą, przemyt papierosów, nielegalne posiadanie broni i amunicji oraz udział w pobiciu mężczyzny. Na ławie oskarżonych zasiądzie w sumie 21 osób; kilka z nich odpowie za działalność w grupie przestępczej.

W listopadzie 2012 r. na przejściu granicznym w Hrebennem zatrzymano czterech mężczyzn, w tym dwóch braci M. Próbowali przemycić do Polski papierosy. Ich zatrzymanie nie było przypadkiem... Od pewnego czasu byli obserwowani.

Śledztwo nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Ustalono, że bracia M. od kilku lat trudnili się przemytem wyrobów tytoniowych. W 2011 r. postanowili poszerzyć zakres „działalności”. Do przewozu towaru przystosowali dwa samochody alfa romeo – w przednich i tylnych nadkolach oraz w bagażniku wykonali skrytki. Do udziału w grupie przestępczej namówili pięciu mężczyzn. Bracia M. po zatrzymaniu trafili do aresztu. Po kilku miesiącach wyszli, ale otrzymali dozór policji połączony z zakazem zbliżania się do granic RP na odległość nie mniejszą niż 20 km i zakazem opuszczania kraju.

Maciej i Michał M. zostali oskarżeni o zorganizowanie – m.in. w Zamościu i Tomaszowie Lub., a także na Ukrainie – grupy przestępczej (także kierowanie nią), która od września 2011 r. do 20 listopada 2012 r. zajmowała się przewożeniem przez granicę papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. W tym czasie z pięcioma innymi oskarżonymi (którzy odpowiedzą za udział w grupie przestępczej) przemycili z Ukrainy nie mniej niż 62 tys. paczek papierosów różnych marek o łącznej wartości rynkowej ok. 50 tys. zł.

 

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem