Wydanie nr 22 z 2013 r. (2013-05-29)

Lokomotywa, trzy wagony i 140 kolejowych zapaleńców

TAMARĄ DO HRUBIESZOWA (ZDJĘCIA)

Wsiąść do niego i pojechać w siną dal mogli tylko ci, którzy wpłacili 180 zł. Ale nie zabrakło takich, którzy pojawiali się na trasie przejazdu pociągu czy na nieczynnych od lat stacjach PKP tylko po to, by popatrzeć na pociąg pasażerski. Jak za starych dobrych czasów.

Pociąg z pasażerami z całej Polski pojawił się w Hrubieszowie po kilkunastu latach przerwy (nie licząc pociągu z pielgrzymką kolejarzy). Wyruszył z Lublina w sobotę, 25 maja, bladym świtem. Przejeżdżał przez Kraśnik, Stalową Wolę, Zwierzyniec. W Hrubieszowie pojawił się przed godz. 13. Po godzinnej przerwie, w tym czasie pasażerowie zjedli obiad w jednej z hrubieszowskich restauracji, ruszył w drogę powrotną.

Tamara na trasie Lublina-Hrubieszów (ZDJĘCIA)

– W przedsięwzięciu wzięło udział 140 miłośników kolei z całej Polski i zagranicy, w tym Wielkiej Brytanii, Czech, Niemiec. Bilety w cenie 180 zł zostały sprzedane w ciągu 7 godzin. To droga impreza. Wynajęcie całego składu kosztuje ok. 25 tys. zł. My na tym nie zarabiamy, chodzi o to, by się zwróciły koszty – zapewnia Ziemowit Czerski z Kołobrzegu, jeden z organizatorów, na co dzień pracownik samorządowy.

 

au

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

BOOBEE3 2013-05-29  05:50

BRAVO. BRAVO. BRAVISSIMO... I TRZY RAZY BIS. ALE W KAŻDEJ CHWILI WSZELKIE POCIĄGI PRZESTANĄ NA ZAMOJSZCZYŻNIE JEŻDZIĆ - STYKI SĄ TAK POZAPADANE, ŻE TO GROZI POŁAMANIEM SZYN. A NAJGORZEJ JEST NA TRASIE POD LATARNIĄ CZYLI MOKRE - KAROLÓWKA. A EKIPA Z LINII ZWIERZYNIEC-BEŁŻEC SPOKOJNIE KOSI TRAWĘ...JAK ZA KOMUNY

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem