Dziewiętnaście pielęgniarek ze szpitala nie zgodziło się na zmniejszenie etatów
TOMASZÓW LUBELSKI: CIĘCIA W SZPITALU
O tym, że te oddziały zbyt dużo kosztują, dyrektor Andrzej Kaczor alarmował od dawna. Najpierw pracowników, potem sytuację przedstawił powiatowym radnym. Najgorzej jest na oddziale ginekologiczno – położniczym.
- W naszym szpitalu, przy takim zatrudnieniu, koszt porodu to ok. 4 tys. zł. Tymczasem NFZ płaci około 1,7 tys. zł – wyliczał Tygodnikowi Zamojskiemu miesiąc temu.
Wszystko, jego zdaniem, przez zbyt dużą liczbę pracowników. Z obliczeń dyrektor wynika, że w tomaszowskim szpitalu średnio rodzi się troje dzieci na dwa dni. Tymczasem w pełnej gotowości, by je przywitać na świecie, jest ok. 35 pracowników.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Zamiast "alarmować" trzeba było samemu pomyśleć wcześniej jak ten temat bezboleśnie rozwiązać.