Wydanie nr 22 z 2012 r. (2012-05-30)

Zamordował córeczki siekierą, potem się powiesił

ZAMORDOWAŁ CÓRKI SIEKIERĄ I POWIESIŁ SIĘ

Zwłoki 35-letniego ojca wisiały na sznurku na klatce schodowej domu w Zamchu (gm. Obsza). W pokoju obok znaleziono jego córeczki w wieku 6 i 9 lat. Zakrwawione ciała leżały w łóżku. Prawdopodobnie ojciec zabił je siekierą.

 

We wtorek (29 maja) rano do mieszkania Adama K. przyszedł jego brat. Zobaczył wisielca. Przerażony, natychmiast wezwał pogotowie i zawiadomił policję. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon właściciela domu. Funkcjonariusze zauważyli ślady krwi w mieszkaniu. Chwilę później dokonali makabrycznego odkrycia.

her, maw, mp

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

R.I.P. 2012-06-01  20:44

Myśleć o tym trudno, okropne.

Janina 2012-06-01  10:58

tylko, tylko i wyłącznie chcę zapytać: gdzie człowiek strzaskany przez spoleczenstwo, jak również przez wszelkie urzędy od gminnych po ministerialne łącznie z sądami i prokuratorami, Komenda Główna Policji, łącznie z Kurią Kośc.Katolickiego ma prosic o pomoc? A jeśli tak, to czy skutecznie?

MAMS 2012-06-01  10:36

ONA WALCZYŁA O TE DZIECI ALE ON NIE POZWALAŁ JE

KAMILA 2012-06-01  10:31

matka nie wzięła tych dzieci bo on nie pozwolił jej zabrać ani nikomu z rodziny nawet dziadkom TRAGEDIA PRZEOKROPNA tylko PYTANIE GDZIE był GOPS oni zajmują się tylko pijakami pomagają ich rodzinom a tam gdzie naprawdę trzeba pomóc to ich nie ma ZMINIEJSZYĆ OBSADĘ GOPSU

SMUTEK 2012-06-01  09:53

wICZNE ODPOCZYWANIE RACZ IM DAC PANIE

mama 2012-05-31  19:36

Dlaczego matka zostawiła te dzieci z ojcem wiedząc ze raz próbował popełnić samobójstwo co to za matka to nie jest prawdziwa matka matka prawdziwa walczy jak lwica o swoje dzieci !!!!!!!!!!!!!!!!!

Monika 2012-05-31  13:07

Boże, mam nadzieje że dałeś im lekką śmierć. Chyba po wypuszczaniu z zakładu psychiatrycznych obowiązkowo powinno się odseparowywać od dzieci. Gdzie byli dziadkowie? Dlaczego tej rodzinie nikt nie pomógł?

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem