Zamordował córeczki siekierą, potem się powiesił
ZAMORDOWAŁ CÓRKI SIEKIERĄ I POWIESIŁ SIĘ
We wtorek (29 maja) rano do mieszkania Adama K. przyszedł jego brat. Zobaczył wisielca. Przerażony, natychmiast wezwał pogotowie i zawiadomił policję. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon właściciela domu. Funkcjonariusze zauważyli ślady krwi w mieszkaniu. Chwilę później dokonali makabrycznego odkrycia.
her, maw, mp
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
tylko, tylko i wyłącznie chcę zapytać: gdzie człowiek strzaskany przez spoleczenstwo, jak również przez wszelkie urzędy od gminnych po ministerialne łącznie z sądami i prokuratorami, Komenda Główna Policji, łącznie z Kurią Kośc.Katolickiego ma prosic o pomoc? A jeśli tak, to czy skutecznie?
matka nie wzięła tych dzieci bo on nie pozwolił jej zabrać ani nikomu z rodziny nawet dziadkom TRAGEDIA PRZEOKROPNA tylko PYTANIE GDZIE był GOPS oni zajmują się tylko pijakami pomagają ich rodzinom a tam gdzie naprawdę trzeba pomóc to ich nie ma ZMINIEJSZYĆ OBSADĘ GOPSU