OBWODNICA WE MGLE

Hurrraoptymizm był przedwczesny. Ci, którzy uwierzyli, że po serii opóźnień, budowa tomaszowskiej obwodnicy w końcu ruszy i na Euro 2012 będzie można Tomaszów bez stresów (i stania w gigantycznych korkach) ominąć, srodze się pomylili. Mimo, iż wykupy gruntów pod nią są zaawansowane.

Wykupy (mieszkańcy, którzy dostali odszkodowania sum podawać nie chcą, ale nie kryją na ogół zadowolenia) ruszyły w wakacje. – Wypłacamy odszkodowania za utracone grunty, rzeczoznawcy nadal szacują ich wartość - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Dotychczas wypłacono już ok. 3 mln zł. Do podziału między właścicieli 950 działek, po których biec będzie 9,5-kilometrowa obwodnica, omijająca miasto od strony wschodniej, jest w sumie 50 mln zł.

I to właściwie jedyne jak dotąd pieniądze, zabezpieczone na tę inwestycję przez GDDiA.

MaMaz