Hrubieszów. Członek zarządu powiatu został kierownikiem w PUP. Inni pracownicy mieli odmówić
KARIERA PRZYSPIESZONA
Wygrany przez niego konkurs na stanowisko referenta wywołał sporo kontrowersji - po pierwsze dlatego, że w jednostce podległej starostwu zatrudniono radnego, a po drugie - z powodu kontrowersyjnych kryteriów ogłoszonego konkursu. Teraz Marcin Zając wspiął się na kolejny szczebel kariery i został p.o. Kierownika Działu Ewidencji i Świadczeń w hrubieszowskim PUP.
jn
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
zajmijcie się wszystkimi karierowiczami a nie czepiliście się biednego ,,zajączka".
Bądźcie wreszcie obiektywni bo przestaną was czytać.
Czekam na to jak starosta będzie stała w kolejce do podpisania listy dla bezrobotnych u tego pożal się boże referenta
Ta władza powiatu to jakiś żart. Pośmiewisko na całą Polskę i tyle. Zamiast dążyć do tego żeby było jak najlepiej, to nagrywają poje**ne filmiki, oświadczenia i inne żenujące rzeczy. Pokażcie ludziom w czynach że jest tak dobrze, a nie manipulujecie i wciskacie kit
Ta władza powiatu to jest jakieś nieporozumienie. 30 lat opłacałam składki zdrowotne i co? Ginekolog -prywatnie, neurolog -prywatnie, endrokrynolog -prywatnie. Chciałam położyć się do szpitala to mi powiedzieli, że poleżeć można w domu tam i tak nie ma lekarzy. Tak jest jak ludzie nieudolni, dorwą się do władzy.
Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo
Organizatorzy zamieszania? ????????????
Trafisz do szpitala inaczej zaczniesz szczekać. Ci z powiatu niech wezmą się do roboty, za to biorą pieniądze i to duże. Od jakiegoś czasu nie ma żadnych inwestycji, tylko balety i balety. Takiego syfu to za żadnej kadencji nie było
To jest dopiero parcie na szkło, tylko czasem to szkło pod naciskiem lubi pękać a rany bardzo długo i boleśnie się goją....