Czytasz wydanie archiwalne Tygodnika Zamojskiego z {wydanie_data_fotmat}. Zobacz najnowsze wydanie.
–Tego jeszcze nie było. Bobry czepiły się świerków na mojej posesji. Z dwóch drzew obgryzły korę, a trzecie powaliły – mówi mieszkanka ul. Fredry w Zamościu.
56-centymetrowy pstrąg potokowy – to efekt porannego spaceru Waldemara Cieplaka nad rzeką Wieprz. – Nie wiem ile ważył, bo nigdy nie noszę ze sobą wagi – mówi wędkarz ze Zwierzyńca