Wydanie nr 31 z 2015 r. (2015-08-05)

POZNAJMY SIĘ

„Poznajmy się” to stała rubryka, od lat ukazująca się w Tygodniku Zamojskim. Osoby samotne mogą zamieścić w niej swój anons. Przypominamy, że anons powinien zawierać dane o wieku i wzroście osoby poszukującej partnera oraz inne informacje, które uważacie Państwo za niezbędne, np. dotyczące oczekiwań wobec partnerów. Anons powinien być podpisany godłem. Do oferty należy dołączyć imię, nazwisko i adres do korespondencji. Te dane pozostaną do wyłącznej wiadomości redakcji. Jeżeli Państwa oferty spotkają się z zainteresowaniem, odpowiedzi będziemy przesyłali pocztą pod wskazany adres. Czytelnicy, którzy chcą odpowiedzieć na anons, powinni do swojego listu dołączyć znaczek i kopertę. Jeżeli chcą odpowiedzieć np. na dwa, powinni dołączyć dwa znaczki i dwie koperty. Uwaga! Przyjmujemy anonse tylko listownie. Nasza redakcja nie informuje o adresach ani o imionach i nazwiskach osób przysyłających anonse. Pośredniczymy wyłącznie w przekazywaniu listów. Nasz adres: Tygodnik Zamojski, 22-400 Zamość, skr. poczt. 28.

Emeryt, 66 lat, cichy i spokojny kawaler bez nałogów, ale bardzo samotny. Mieszkam sam na wsi i jestem niezależny finansowo. Chciałbym poznać panią w stosownym wieku, stan cywilny obojętny, z którą mógłbym się zaprzyjaźnić, a w przyszłości zaprosić pod swój dach.

 

Wrażliwa i wyrozumiała, lecz zraniona; nieco pulchna, ale zadbana kobieta o dobrym sercu, 50 plus. Poszukuję samotnego, miłego, zadbanego i wrażliwego mężczyzny bez nałogów, w wieku do 60 plus.

 

Miły i spokojny, ale bardzo samotny kawaler po 30, wysoki i dobrze zbudowany, o ciemnych włosach i niebieskich oczach. Mieszkam w mieście. Poszukuję kobiety bez zobowiązań, w wieku 26-37 lat, która może zmienić miejsce zamieszkania. Mile widziane oferty z Zamościa i okolic, ale to nie jest warunek. Cel – stały i poważny związek. Nie szukam przygód, dlatego proszę o poważne oferty, chętnie ze zdjęciem (do zwrotu) oraz numerem telefonu, który przyspieszy kontakt.

 

 

Jestem uczciwą i niezależną finansowo (na emeryturze) kobietą po rozwodzie (nie z własnej winy). Mam 60 lat, 169 cm wzrostu i 80 kg wagi. Posiadam własne mieszkanie. Czuję się samotna, dlatego poznam pana uczciwego, opiekuńczego i niezależnego, który potrafi docenić ciepło domowego ogniska i żyć z drugą osobą w zgodzie, obopólnym zrozumieniu i wzajemnej miłości. 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem