PSIA SZKOŁA
Szkoła dla psów powstała niedawno. – Zrodziła się z potrzeby właścicieli psów. W naszym regionie jest tylko jedna, oprócz naszej, taka szkoła. A właściciele mają z psami problemów mnóstwo – mówi Monika Kozyra. Szkoła nazywa się „Brutus”, od jednego z jej ulubionych psów.
Do Grabowca Monika Kozyra przeprowadziła się dziewięć lat temu, z Zamościa. Zajęła się tym, co kocha: najpierw z mężem hodowali konie, teraz – psy. – Labradory każdy zna, ale lagotto są mało znane w naszym kraju. A to wspaniałe psy dla alergików: nie gubią sierści, nie pachną brzydko. Są nieduże, więc dobrze im w mieszkaniach w bloku – opowiada.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).