Nadanie imienia Róży i Jana Zamoyskich dla ronda w Zamościu

Galerie TZ, Poniedziałek, 26 czerwca 2023
Nadanie imienia Róży i Jana Zamoyskich dla ronda w Zamościu

To była wzruszająca uroczystość nadania imienia Róży i Jana Zamoyskich dla ronda u zbiegu ulic: Piłsudskiego, Sadowej i Peowiaków w Zamościu. Taką nazwę zaproponowali przewodnicy z Koła Przewodników Terenowych PTTK oddział Zamość, notabene imienia Róży i Jana Zamoyskich. Potem wybrali ją w głosowaniu – spośród kilku - mieszkańcy trzech osiedli: Kilińskiego, Planty oraz Orzeszkowej-Reymonta. Ich decyzję zaakceptowała Rada Miasta. Uroczyście imię Róży i Jana Zamoyskich, jednej z najbardziej znanych i poważanych par nadano w sobotę, 24 czerwca, w dniu imienin Jana.

Na samym rondzie, obsypanym płatkami róż, oprócz tabliczek informacyjnych, stanęły sztalugi, a na nich fotografie Róży z Żółtowskich i Jana Zamoyskiego, gdy byli młodzi. Szykowni, uśmiechnięci, szczęśliwi, zakochani. Były zdjęcia z ich ślubu (30 kwietnia 1938 r.), także z podróży poślubnej i z maleńkimi dziećmi.

Teraz te dzieci: Elżbieta Daszewska, Maria Ponińska, Gabriela Bogusławska, Agnieszka Rożnowska oraz Marcin Zamoyski z małżonką Aleksandrą uczestniczyli w ceremonii szczególnego upamiętnienia ich rodziców.

- To najwspanialsze, że po tylu latach mieszkańcy miasta pamiętają o naszych rodzicach. A oni potrafili myśleć nie tylko o sobie. Jakie to ważne, szczególnie dziś... - mówił Marcin Zamoyski ze specjalnym przesłaniem.

Licznie przybyli także przewodnicy zamojscy. Byli też harcerze ZHP z Komendy Hufca Zamość im. Dzieci Zamojszczyzny z komendantem harcmistrzem Maciejem Moryniem. Uczestnicy uroczystości złożyli także kwiaty w kryptach Katedry Zamojskiej, gdzie pochowani są Róża i Jan. A w Restauracji pod św. Kazimierzem był okolicznościowy tort i spotkanie poświęcone tym wyjątkowym patronom.

To jedna z najbardziej znanych i poważanych par. Jan Zamoyski, ostatni ordynat, był nie tylko potomkiem założyciela Zamościa i spadkobiercą majątku Zamoyskich, ale także patriotą, żołnierzem AK, społecznikiem, odznaczonym Orderem Orła Białego. Ona – „Aniołem dobroci”. Obydwoje zapisali się w dobrej pamięci ludzi stąd na zawsze: narażając swoje bezpieczeństwo i życie, uratowali setki dzieci z obozu przejściowego w Zwierzyńcu. Po wojnie Jan Zamoyski spędził 8 lat w więzieniu; został zrehabilitowany dopiero w wolnej Polsce. Przez ten czas Róża Zamoyska musiała zmagać się z trudami codziennego życia i wychowania dzieci. Zginęła w wypadku w 1976 r. Jan Zamoyski do końca swoich dni, choć mieszkał w Warszawie, był oddany Zamościowi. Był wśród tych, którzy witali w Zamościu papieża Jana Pawła II. Oboje mają swoje miejsce w zamojskiej Alei Sław.

Fot. Jadwiga Hereta

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem