WALCZĄ Z BRUDEM

Urząd miasta znalazł sposób na właścicieli posesji, którzy nie płacą za wywóz śmieci i najprawdopodobniej wszelkie odpady wywożą na dzikie wysypiska. Tacy prędzej czy później otrzymają „w prezencie" pojemnik na odpady, a za odbiór nieczystości będą musieli sporo płacić.

Na ostatniej sesji w Ratuszu (27 marca) przyjęto regulamin utrzymania czystości i porządku w mieście oraz uchwalono m.in. górną stawkę za odbiór odpadów komunalnych. Ustalono, że miesięcznie będzie to 8,56 zł od każdej osoby, która mieszka w danym budynku. Stawką, przyjętą przez radnych, magistrat obarczy takich właścicieli posesji, którzy dotąd nie zawarli umowy na wywóz nieczystości z żadną z działających na lokalnym rynku firm, które świadczą tego typu usługi (największą jest PGK). Roman Kozak, dyr. Wydziału Gospodarki Mieszkaniowej, Ochrony Środowiska i Infrastruktury Komunalnej w zamojskim Urzędzie Miasta informuje, że już niedługo magistrat będzie miał wykaz wszystkich posesji, których właściciele nie zawarli umowy na wywóz śmieci.
Przyjęte na sesji ustalenia wejdą w życie najprawdopodobniej na przełomie maja i czerwca b.r. Wtedy ruszy cała akcja. Na początek mieszkańcy będą nakłaniani do jak najszybszego zawarcia umowy z którymś z odbiorców nieczystości. Jeśli jakiś właściciel posesji zignoruje polecenie, urząd w formie decyzji administracyjnej obciąży go maksymalną stawką (decyzja magistratu będzie ważna przez rok) za wywóz nieczystości i wskaże firmę, która będzie zabierać od niego śmieci. Pieniądze te zasilą Gminny Fundusz Ochrony Środowiska.
maw