KSIĄDZ POGRĄŻYŁ HETMANA

Z powodu zalanych boisk w ubiegłym tygodniu Zamojski Okręgowy Związek Piłki Nożnej odwołał cztery z ośmiu zaplanowanych na miniony weekend meczów. W ostatniej chwili okazało się, że nie odbędzie się też spotkanie w Tarnogrodzie.

Roztocze Szczebrzeszyn - Hetman II Zamość 1:0 (0:0)
Gospodarze obawiali się tego meczu, gdyż myśleli, że zamościanie przyjadą wzmocnieni piłkarzami z I zespołu. Tak się jednak nie stało. Spotkanie nie było porywającym widowiskiem, ale nieco lepiej prezentowało się Roztocze. Dobrych sytuacji nie potrafił jednak wykorzystać Popielec. Nad gospodarzami czuwała jednak opatrzność - jedynego gola, po podaniu od Kendry, zdobył rezerwowy Maciej Lewandowski, ksiądz ze Szczebrzeszyna. Bramka obciążą konto Kiecany. Goście też mogli cieszyć się z goli, ale szwankowała skuteczność (Szkamruk, M. Drzazga).
- Zagraliśmy słabo, a Hetman nie pokazał nic poza wybieganiem - stwierdził Waldemar Brzuś z Roztocza.
- A co pokazali gospodarze oprócz walki i wślizgów? - ripostuje trener zamościan, Krzysztof Rysak. - Pan Brzuś jest złośliwy, ale to w jego stylu...

Omega Stary Zamość - Aleksandria Aleksandrów 4:2 (1:1)
Omega zrewanżowała się za porażkę z jesieni, ale zwycięstwo nie przyszło tak łatwo, jak to wydawało się przed meczem. Do 83. min utrzymywał się
korzystny dla Aleksandrii wynik 2:2, a wszystko za sprawą fatalnej skuteczności gospodarzy, którzy seryjnie marnowali znakomite okazje (Tchórz, Blonka, Chadaj, Duda, Lewandowski, Mazur...). Trzy punkty zapewniły podopiecznym trenera Lewandowskiego dopiero gole Brzyskiego i Dudy. Wcześniej Omega prowadziła 2:0 (Gawęda, Tchórz), ale odmłodzony zespół rywali (grało tylko 4 piłkarzy z rundy jesiennej) doprowadził do wyrównania (Szwed, Palikot z wolnego).
roni