Wydanie 41 z dnia 8 października 2008 r. (2008-10-08)

Zamość. Wadliwa izolacja, uszkodzenie czy fuszerka?

PROMIENNA ALE PODMOKŁA

 - I znów woda podeszła. Sam wynosiłem pełne wiadra z piwnicy – denerwuje się mieszkaniec bloku komunalnego przy ul. Promiennej. - Jakie wiadra? Wystarczyło osuszyć podłogę za pomocą ścierek. Zresztą mieszkańcy nawet palcem nie kiwnęli, by posprzątać– twierdzi prezes zamojskiego ZGL.  

W miniony czwartek, drzwi wejściowe do klatek schodowych w bloku przy ul. Promiennej w Zamościu były otwarte. Wietrzono piwnice. - Niedawno stała tu woda. Było jej co najmniej kilka centymetrów. To efekt ostatnich opadów deszczu - opowiada kobieta. Dodaje, że podmoknięte piwnice w tym budynku (oczywiście nie wszystkie), już nikogo z mieszkańców nie dziwią. Jej sąsiadka dodaje, że wilgoć z piwnicy przenosi się na parter. Niedawno odnawiała ściany i już pojawiły się mokre placki. - Najpierw będzie problem z pleśnią, a potem czeka nas walka z grzybem.

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem