Sprawa pękniętego palca znajdzie finał w sądzie
NAUCZYCIEL OSKARŻONY
Akt oskarżenia trafił (24 czerwca) do sądu. O sprawie pisaliśmy w tekście „Awantura o palec" (TZ z dnia 2 kwietnia). Dotyczy ona incydentu z 5 marca. Na szkolnym korytarzu matematyk (także zastępca dyrektora szkoły) miał złapać 14-letniego Kamila Kruka za rękę. Tak mocno, że wygiął mu palec. Lekarz uznał, że doszło do wykręcenia i pęknięcia. Chłopakowi na trzy tygodnie założono gips. Matka poskarżyła się do dyrektora ZS w Kryłowie, wójta Mircza i do zamojskiej delegatury Kuratorium Oświaty. Złożyła też doniesienie na policję.
- Ze względu na interes społeczny zajęliśmy się problemem. Wszczęliśmy postępowanie w sprawie spowodowania uszkodzenia ciała - mówi Jadwiga Lachowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży