Zawada. Choć lekarz przyjmował pacjentów po pijanemu, śledztwo umorzono
PIŁ I JUŻ NIE PRACUJE
Przypomnijmy, o sprawie było głośno w maju. Wtedy ktoś zadzwonił na policję, informując, że Stefan S. jest pijany i w takim stanie przyjmuje pacjentów. Lekarz miał 1,2 prom. alkoholu. Policjanci zabezpieczyli dokumentację medyczną. Sprawą zajęła się zamojska prokuratura.
Prowadziła śledztwo w sprawie narażenia badanych pacjentów (lekarz przepisał im także recepty) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to medyk mógł trafić nawet na 3 lata do więzienia. Śledczy przesłuchali pacjentów, przeanalizowali dokumentację medyczną i nie znaleźli dowodów, które potwierdzałyby, że lekarz popełnił przestępstwo.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży