Jej mięsiste liście goją rany, pomagają w chorobach reumatycznych, bólach głowy, żylakach...
ZDROWA PIERZASTA
Chodzi o żyworódkę pierzastą (kalanchoe pinnata), wieloletnią roślinę doniczkową, która rośnie do metra wysokości. Ma duże sercowate liście, a na ich brzegach wyrasta wianuszek zarodków, które spadają i łatwo zakorzeniają się w ziemi.
- Ani ładna, ani kwitnąca. Niby zwyczajna, a jednak niezwykła - zachwala pani Kunegunda. Sadzonki żyworódki dostała od córki rok temu. A ta przywiozła od znajomych gdzieś z Polski. Ci reklamowali pierzastą i mówili o jej właściwościach leczniczych. Mąż pani Kunegundy trochę powątpiewał w moc rośliny, ale skoro żona wierzyła (a bardzo lubi kwiaty), on też chciał się przekonać. Zaczął szukać informacji na temat żyworódki. Dowiedział się, że jest ona nazywana „rośliną stulecia" albo też „cudem zdrowia".
W katalogach zielarskich żyworódce przypisuje się szereg własności leczniczych. Lista schorzeń, jakie leczy, jest długa.
Sok z liści działa gojąco na wszelkie powierzchniowe uszkodzenia skóry, jest dobry na rany i blizny pooperacyjne, na trądzik, łupież, a nawet na brodawki i piegi. Nalewki na spirytusie, przyrządzane z żyworódki (czasem z dodatkiem miodu), łagodzą bóle stawów, dolegliwości reumatyczne, bóle głowy.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży
Komentarze
Pani Sylwio, to pan Marcin ma rację. To nie jest Pinnata ale Daigremonta. Litości! Tyle razy jest podkreslana róznica między obiema roślinami.
Pani Sylwii, to pan Marcin ma rację. To nie jest Pinnata ale Daigremonta. Litości! Tyle razy jest podkreslana róznica między obiema roślinami.
Roślina na zdjęciu to żyworódka daigremonta podobno trująca ale nadaje się do użytku zewnętrznego.Żyworódka pinniata czyli pierzasta wygląda zupełnie inaczej . Wszystko można sprawdzić w wikipedii .