Wydanie 28 z dnia 9 lipca 2008 r. (2008-07-09)

W sprawie wilczych skór Prokuratura Okręgowa w Zamościu oskarżyła trzy osoby

ŁOWCY SKÓR

Dwóch mieszkańców niewielkich miejscowości, położonych w obrębie Puszczy Solskiej, odpowie przed sądem za nielegalną sprzedaż wilczej  skóry. Trzeciego oskarżono o niezgodne z prawem posiadanie skór tego zwierzęcia.  

Ustawa o ochronie przyrody zakazuje posiadania martwych - w tym spreparowanych - zwierząt (oraz ich części), objętych ochroną. Nie można też nimi handlować. Wilk jest chroniony w całej  Polsce od 1998 r., kiedy to został wykreślony z listy gatunków łownych.

Jakiś czas temu jeden z ekologów nieoficjalnie dowiedział się, że w Lasach Janowskich (wchodzących w skład Puszczy Solskiej) dochodzi do nielegalnego odstrzału wilków. Postanowił zweryfikować tę niepokojącą wiadomość. W jednym z barów poznał Mariana S. (emerytowanego policjanta), myśliwego z lokalnego koła łowieckiego. Ten miał  potwierdzić takie przypadki. Podczas któregoś z kolejnych spotkań, myśliwy zaproponował nieznajomemu (nie wiedział, że rozmawia z ekologiem) kupno skór z wilka. Ustalono termin transakcji. Skórę dostarczył Sławomir K. (leśniczy w Nadleśnictwie Janów Lub.), którego ojciec, Zbigniew K., miał kilka sztuk tego „towaru". Ekolog zapłacił za skórę 3 tys. zł. Do transakcji doszło na posesji Mariana S. Był to tzw. zakup kontrolowany, uzgodniony z lubelską policją.

W domu Zbigniewa K. funkcjonariusze znaleźli sześć skór z wilka. Ten twierdził, że pochodziły z odstrzałów w latach 1976-1985. Policjantom pokazał zezwolenie wojewody na posiadanie i przetrzymywanie spreparowanych zwierząt, ale jak się okazało, nie dotyczyło ono wilczych skór.

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem