Wydanie 17 z dnia 23 kwietnia 2008 r. (2008-04-23)

Hetman Zamość - Okocimski Brzesko 0:1 (0:0)

ŁĘCZNA UCIEKA

W ubiegłym tygodniu Hetman rozegrał dwa mecze - z KSZO Ostrowiec i Okocimskim Brzesko. Niestety, w obu spotkaniach zamościanie zdobyli zaledwie punkt i tracą do Górnika Łęczna już 6 “oczek”. Piłkarze z Łęcznej znacznie przybliżyli się do nowej pierwszej ligi i mogą już chyba powoli mrozić szampany.  

W Ostrowcu oba zespoły nastawiły się na grę ofensywną i stworzyły naprawdę ciekawe widowisko. Bliżsi zwycięstwa byli gospodarze, którzy stworzyli sobie więcej dogodnych okazji strzeleckich (sam tylko Kelechi Ihenacho zmarnował trzy setki). Gole dla Hetmana mogli strzelić Nakoulma, Piotrowicz i Cieciura. Ten ostatni stanął oko w oko z bramkarzem już w doliczonym czasie gry. Niestety, ku rozpaczy licznej grupy kibiców Hetmana, silny strzał Cieciury oddany z ostrego kąta nie trafił w światło bramki. W Ostrowcu Hetman stracił dwa punkty i Igora Migalewskiego, który zobaczył czerwoną kartkę. Do meczu z Okocimskim zamościanie przystąpili ponadto bez Dawida Bartosa.

- Liczyłem, że Dawid będzie do mojej dyspozycji już teraz. Niestety, po wykonywanym w Zamościu zabiegu zszycia rany na jego nodze doszło do zakażenia bakteriami gronkowca. Piłkarz musiał przejść jeszcze raz taki sam zabieg, tym razem już w Zabrzu. Mam nadzieję, że dołączy do drużyny na najbliższy mecz - mówi trener Przemysław Cecherz.

Hetman przegrał z Okocimskim głównie z powodu fatalnej skuteczności. Doskonałych okazji strzeleckich nie wykorzystali Nakoulma, Cieciura i Piotrowicz. Tuż przed końcem spotkania Onyekachi nie potrafił pokonać bramkarza Okocimskiego nawet z... 2 metrów. Jedyna bramka meczu padła po szybkim kontrataku gości, zakończonym celnym strzałem ekspierwszoligowca Szczoczarza

Karol Kozyra

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem