Wydanie nr 39 z 2016 r. (2016-09-28)

164 cm i 28,50 kg. Takie ryby pływają w Rogóźnie

SUM ŻYCIA

Ponad dwie godziny przymusowej przerwy w łowieniu mieli wędkarze w Rogoźnie. – Musieli zabierać wędki, bo ryba pływała po całym stawie – wyjaśnia Sebastian Bełz.

Wędkarz z Dąbrowy Tomaszowskiej wybrał się 20 sierpnia na jedno ze swoich ulubionych łowisk – stawy PZW w Rogoźnie. Wędkę (Konger Carbomaxx, żyłka 0,22 mm, kołowrotek Jaxon FRT 400) zarzucił ok. godz. 14. Przynętą był czerwony robak.

– Łowiłem z gruntu. Coś od razu chwyciło, ale nie spodziewałem się ryby takiego rozmiaru. Kiedy tylko sum się pokazał już wiedziałem, że będzie ciężko – relacjonuje Sebastian Głaz.

Walka z rybą trwała ponad 2 godziny. Łowcy kibicowali brat i inni wędkarze, którzy mieli przymusową przerwę – musieli zwinąć swoje wędki, bo sum pływał po całym stawie. W końcu udało się go wyciągnąć na brzeg. Okazało się, że ma 164 cm i waży 28,50 kg. Skończył na patelni.

– Zamierzałem go wypuścić, ale gospodarz wody i inni wędkarze nie byli tym zachwyceni. W zbiorniku jest za dużo drapieżników, które wyjadają inne ryby. Oddać komuś też nie mogłem, więc siłą rzeczy zabrałem go – tłumaczy łowca.

Podkreśla, że to największa ryba jaką dotąd złowił. Przygodę życia okupił jednak pewnymi niedogodnościami.

– Na drugi dzień miałem zakwasy, bo ponad dwie godziny siłowania się z rybą zrobiły swoje. No i żona marudziła. Fakt, trochę tego filetowania było – śmieje się wędkarz.

Czekamy na kolejne zgłoszenia. Przypominamy, że w konkursie mogą uczestniczyć wszyscy chętni, ale przyjmujemy wyłącznie zgłoszenia ryb złowionych w wodach województwa lubelskiego. Do opisu szczegółów połowu (miejsce, czas, sprzęt, wymiary ryby, przynęta itp.) należy dołączyć zdjęcie okazu z łowcą. Nie zapomnijcie podać numeru telefonu.

Na zwycięzców, czyli łowców najokazalszych sztuk w poszczególnych gatunkach, czekają puchary TZ oraz atrakcyjne nagrody ufundowane Salon Wędkarski Salmo (Zamość, ul. Spadek 23; Krasnystaw, ul. Mostowa 7).

Na zgłoszenia czekamy w redakcji (ul. Grecka 6, 22-400 Zamość), można je też wysłać pocztą tradycyjną (koniecznie z dopiskiem „Ryba Roku 2016 TZ”) lub elektroniczną – [email protected].

 

Roni Ripperek

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem