IV liga. Chełmianka Chełm – Tomasovia 5:1 (3:0)
NA RÓWNI POCHYŁEJ
Bramki: Koprucha 14’, 38’ (rzut karny), 59’, Kotowicz 35’, Greguła 86’– Wasyl 76’. Żółte kartki: Banaszak, Sękowski, Kotowicz – Orzechowski, Gęborys. Widzów: 200. Sędziował: Łukasz Woliński. Tomasovia: Rojek – Misztal, Smoła (41’ Czujkow), Skiba, Karólak, Szuta, Staszczak (39’ Gęborys), Melnyczuk, Orzechowski (74’ Wasyl), Baran, Kłos (41’ Lasota).
Gospodarze rozpoczęli kanonadę w 14. min, kiedy po rzucie wolnym Koprucha posłał odbitą od poprzeczki piłkę do bramki Rojka. W 35. min Kotowicz w dziecinny sposób ograł defensywę Tomasovii i silnym strzałem z pola karnego podwyższył na 2:0.
Zbigniew Śledź
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).