Wydanie nr 30 z 2016 r. (2016-07-27)

Najwyższe mandaty na świecie

8 MLN ZŁ ZA PRĘDKOŚĆ

Słono zapłacił za dwukrotne przekroczenie prędkości mieszkaniec Holandii. Za pierwszym razem odebrano mu prawo jazdy. Za drugim zarekwirowano auto. By je wykupić z depozytu musiał zapłacić 1,8 mln euro (ok. 8 mln zł).

 

20-letni mieszkaniec Rotterdamu (Holandia) dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość. Mógł jechać 80 km/h, a miał na liczniku 160 km/h. Kierowca bugatti veyron (prędkość maksymalna prawie 420 km/h, przyspieszenie od 0 do 100 km – 2,5 s; jeden z najdroższych samochodów sportowych na świecie – kosztuje nawet 13 mln zł!) podczas pierwszej wpadki stracił prawo jazdy. Za drugim razem policjanci zarekwirowali samochód, który trafił do depozytu. Auto należało do ojca młodzieńca. Za winy dziecka musiał zapłacić – jak się nieoficjalnie mówi – 1,8 mln euro (ok. 8 mln zł). Tyle kosztowało wykupienie bugatti.

Surowe kary spotkają również piratów drogowych w Szwajcarii. Milioner, który mknął mercedesem SLR z prędkością 300 km/h, natychmiast trafił pod sąd. Musiał zapłacić mandat w wysokości 650 tys. euro (ponad 2,5 mln zł). W Szwajcarii nie ma widełek kwotowych – wysokość mandatu jest ustalana na podstawie rocznych dochodów.

Oprac. mp

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem