ZADYSZKA Z 500+

W związku z licznymi sygnałami o niewypłacaniu świadczeń 500+ pracownicy Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego skontrolowali Urząd Miasta w Szczebrzeszynie. Stwierdzili, że poziom weryfikacji i realizacji wniosków jest niewielki.

– Mam pięcioro dzieci. Nasze dochody są bardzo niskie. Oprócz renty męża dostajemy pieniądze z opieki społecznej, dlatego złożyłam wniosek o wypłatę świadczenia wychowawczego również na pierwsze dziecko. Moi znajomi już dostali pieniądze, a ja nadal czekam. Jeszcze nie dostałam ani grosza – powiedziała nam w minionym tygodniu zbulwersowana mieszkanka gminy Szczebrzeszyn.

Jak się okazuje, jeszcze w maju mieszkańcy zaczęli dzwonić na infolinię programu „Rodzina 500 plus”. Sygnalizowali, że są opóźnienia z wypłatą świadczeń. – Dlatego pracownicy urzędu wojewódzkiego przeprowadzili kontrolę w UM w Szczebrzeszynie – informuje Radosław Brzózka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. Kontrola odbyła się w dniach 20-24 maja. Sprawdzono, że wpłynęło 711 wniosków dotyczących wypłaty świadczeń wychowawczych dla ponad 1,5 tys. dzieci. – Urząd Miasta jeszcze w kwietniu otrzymał 400 tys. zł na realizację programu. 20 maja wypłacił pierwszą transzę, dla 59 dzieci. W dniu zakończenia kontroli przelał pieniądze dla kolejnych 65. To faktycznie niewiele. Ustawowe terminy, dotyczące wypłaty świadczeń co prawda nie zostały przekroczone, ale urzędnicy otrzymali zalecenie pokontrolne, by bez zbędnej zwłoki weryfikować i realizować wnioski złożone w ramach tego programu – dodaje rzecznik.

Tak było w maju. W połowie czerwca LUW otrzymał informację z UM w Szczebrzeszynie, że wydano około 50 proc. decyzji o przyznaniu świadczeń wychowawczych (co nie musi być tożsame z wypłatą pieniędzy).

Marian Mazur, burmistrz Szczebrzeszyna, informuje, że weryfikacją wniosków zajmują się dwie pracownice. Niedawno przydzielił im do pomocy stażystę. Panie mogą także liczyć na wsparcie pracowników gminnej opieki społecznej.

 

maw