Wydanie nr 18 z 2016 r. (2016-05-04)

Ślimaków nie można było zbierać przed 20 kwietnia. A zbierano

ŁUPILI ŚLIMAKI

Za złamanie ustawy o ochronie przyrody będą odpowiadać dwie mieszkanki gminy Grabowiec, które przed wyznaczonym terminem rozpoczęły skup ślimaka winniczka.

Ślimak winniczek jest objęty w Polsce częściową ochroną. Jest chętnie zbierany, a potem eksportowany głównie do Francji i Włoch, gdzie uważany jest za przysmak. Jednak zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska z 2011 r. ślimaki można zbierać wyłącznie od 20 kwietnia do 31 maja danego roku, i to tylko osobniki o średnicy muszli przekraczającej 30 mm. Niektóre województwa wprowadzają dodatkowe obostrzenia, np. w warmińsko-mazurskim zbiór jest całkowicie zakazany. W lubelskim z kolei zbiór prowadzony jest naprzemiennie w północnej i południowej części województwa. Skup ślimaka winniczka mogą prowadzić wyłączenie podmioty, które otrzymały zezwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Koncesja określa limit skupu. Dla całego województwa wynosi 100 ton rocznie. 

W tym roku przyszła kolej na południową część Lubelszczyzny, powiaty: biłgorajski, chełmski, hrubieszowski, janowski, krasnostawski, kraśnicki, lubelski, świdnicki, tomaszowski, zamojski. W ostatnim złamano ustawę o ochronie przyrody. Dwa punkty skupu rozpoczęły działalność wcześniej, niż można.

 

(ar) 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem