Wydanie nr 5 z 2016 r. (2016-02-03)

Gmina Tarnogród. Pomylił psa z dzikiem

MYSLIWY ZASTRZELIŁ LABRADORA

Myślał, że to jakieś dzikie zwierzę. Tak tłumaczył policjantom myśliwy z Tarnogrodu, który zastrzelił psa biegającego po polach. Mężczyzna oddał strzał z samochodu, po czym odjechał.

Policja zatrzymała 64-letniego mieszkańca Tarnogrodu, który 27 stycznia po południu zastrzelił biegającego po polach w Luchowie Górnym psa rasy labrador. Myśliwy przejeżdżał tamtędy samochodem. Oddał strzał, nie wysiadając. Wystawił broń przez okno. Jak się okazało, pies nie biegał samopas, tylko był na spacerze z właścicielką.

To ona zawiadomiła o wszystkim policję. Funkcjonariusze szybko ustalili sprawcę. 64-latek z Tarnogrodu został zatrzymany. Tłumaczył, że pomylił psa z dzikim zwierzęciem. Czy jednak myśliwemu wolno użyć broni w takich okolicznościach?

(ar)

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem