Wydanie nr 5 z 2016 r. (2016-02-03)
OJCIEC DYREKTOR, A CO!
Ułańską fantazją popisywał się 29-letni mieszkaniec Gliwic, który przewoził w swoim samochodzie papierosy z przemytu. Najpierw nie chciał się wylegitymować policjantom. Potem dowcipkował, że nazywa się Tadeusz Rydzyk.
Mężczyznę zatrzymano do kontroli we wtorek rano, 26 stycznia, w Kol. Łaszczówce, w ramach wspólnej akcji tomaszowskiej policji, funkcjonariuszy celnych i straży granicznej. Jechał daewoo lanosem. W aucie mundurowi znaleźli 2109 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Mężczyzna nie chciał podać swoich danych osobowych. Potem twierdził, że nazywa się Tadeusz Rydzyk.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).