Producenci peletu i brykietu, a także dostarczający im surowiec rolnicy są w wielkich tarapatach
EKOLOGIA BANKRUTUJE!
– Według umowy, jaką z zakładem podpisałem, płatności za poszczególne partie surowca powinny być regulowane w ciągu 30 dni od dostawy. Pierwszą część zapłaty powinienem dostać w październiku zeszłego roku, kolejną w listopadzie. W listopadzie jednak tłumaczyli mi, że mają problemy z odbiorcami peletu. Umówiliśmy się na przedłużenie okresu zapłaty. Ale ciągle byłem zbywany. W końcu wynająłem prawnika i podałem sprawę do sądu. Niedawno otrzymałem nakaz zapłaty. Mam nadzieję, ze wreszcie odzyskam swoje 47 tys. zł – mówi Łukasz Bajwoluk, rolnik z Antoniówki.
W podobnej sytuacji, jak mówi, są inni dostawcy. – Mój znajomy ciągle czeka na zapłatę 20 tys. zł, znam też innych, którzy nie dostali pieniędzy – mówi.
Dobija ich prawo...
O istnieniu problemu mówią też w Innova Energy, która prowadzi zakład. – Nas, ale nie tylko nas położyło, obowiązujące od początku tego roku prawo. Nowe regulacje doprowadziły lub wkrótce doprowadzą do ruiny dwie trzecie producentów takich, jak my – mówi przedstawiciel firmy (chce pozostać anonimowy).
Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, która weszła w życie z nowym rokiem, mocno ograniczyła możliwość otrzymania przez elektrownie i elektrociepłownie dofinansowania do współspalania (spalania węgla i biomasy w jednej instalacji).
Większość polskich elektrociepłowni ma instalacje przystosowane do spalania węgla. W zamian za dofinansowanie (rozliczane w tzw. zielonych certyfikatach) do tej pory spalały, razem z węglem, biomasę.
Po wprowadzeniu nowych przepisów, ograniczających o połowę możliwość dofinansowania, dokładanie biomasy jako paliwa do pieców na węgiel stało się nieopłacalne. Tym bardziej że spalanie jej w nieprzystosowanych do tego instalacjach węglowych powoduje wzrost zasiarczenia i – co za tym idzie – szybsze zużywanie się instalacji.
Wiele elektrociepłowni, w związku z nowym prawem, zrezygnowało ze skupowania peletu czy brykietu. Na rynku pojawiła się nadpodaż, więc spadły ceny. Polska jest siódmym producentem peletu w UE.
Małgorzata Mazur
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).