40 TYSIĘCY DZIKÓW DO ODSTRZAŁU

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi chce znacznie zredukować liczebność dzików wzdłuż wschodniej granicy - z Białorusią i Ukrainą. Odstrzały mają być prowadzone także w województwie lubelskim, w tym we wszystkich powiatach na Zamojszczyźnie. Powodem jest zagrożenie ASF, czyli afrykańskim pomorem świń.

Ile zwierząt ma być u nas odstrzelonych, tego dokładnie nie wiadomo. Celem odstrzałów - jak wyjaśnia MRiRW - jest  zredukowanie liczby dzików do jednej sztuki na 2 km kw. Przy całej wschodniej granicy ma być odstrzelonych według szacunków ok. 40 tys. dzików. W całym kraju żyje ich zaś obecnie ok. 250 tys.

Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Zamościu prowadzi gospodarkę łowiecką na ok. 5,5 tys. km kw. Dzików, jak wynika z ostatniej inwentaryzacji, przeprowadzonej wiosną ub. roku, żyje tu teraz  3575. - Zagęszczenie dzików wynosi więc 0,75 sztuki na km kw. Jest więc za duże w stosunku do tego, o jakim mówi rozporządzenie - mówi Henryk Studnicki, przewodniczący zarządu PZŁ w Zamościu.

 

(ar)