Zamojscy radni zbierają świąteczne dary dla harcerzy z hufca „Wołyń” w Łucku
WSPOMÓŻ RODAKÓW
Po polskich rodzinach zamordowanych przez bandy UPA w latach 1943-44 zostały skromne mogiły rozsiane po całym Wołyniu. W sumie nacjonaliści ukraińscy dokonali rzezi na mieszkańcach 2,5 tys. wiosek. Szacuje się, że w barbarzyński sposób zginęło 50-60 tys. Polaków. Ich pamięć, działając ponad podziałami, uczciła grupa zamojskich radnych: Adam Pawlik (PiS), Marek Kudela (PO), Adam Kutyła (SLD) i Rafał Zwolak (KWW Marcina Zamoyskiego). Wraz z Kresowiakami 28 listopada odwiedzili mogiły zamordowanych rodaków w miejscowościach: Fuduma, Helenówka, Werba, Mohylno, Swojczów, Kisielin i Poryck. Zapalili znicze, złożyli kwiaty, pomodlili się. Oddali także hołd poległym żołnierzom 27. Wołyńskiej Dywizji AK.
– Przez wiele lat temat był przemilczany. Według badań w 2013 r. aż 47 proc. polskiego społeczeństwa nie wiedziało, kto był sprawcą, a kto ofiarą zbrodni. 15 proc. mówiło, że coś słyszało o zbrodniach wołyńskich, 9 proc. myliło zbrodnię katyńską z wołyńską – mówi Rafał Zwolak.
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).