Rozmowa z Ireneuszem Zarczukiem, trenerem Łady 1945 Biłgoraj
POTRZEBNE WZMOCNIENIE
– Na półmetku rozgrywek jesteście liderem klasy O, ale droga na szczyt tabeli nie była łatwa.
– Była długa i kręta. Przyczyn tego było wiele, ale najważniejsze, że zespół nie tracił nadziei na osiągnięcie naszego celu.
– Zapewne jedną z nich była nierówna gra. Znalazło to też odzwierciedlenie na trybunach, bo z meczu na meczu kibiców było coraz mniej.
– Wahania formy w pierwszych meczach brały się między innymi stąd, że często w wyjściowej jedenastce wychodziło siedmiu młodzieżowców, w tym czterech juniorów. Kiedy młodzież okrzepła, było już znacznie lepiej.
Rozmawiał Andrzej Miazga
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).