Wydanie nr 47 z 2015 r. (2015-11-25)

Piłka ręczna. Orzeł Przeworsk – MKS Biłgoraj 30:25 (12:11)

JAK PECH, TO PECH

Mimo że szczypiorniści MKS rozegrali najlepsze spotkanie w tym sezonie, zeszli z parkietu pokonani.

Początek rywalizacji dwóch zespołów z dołu tabeli był wyrównany. Po kwadransie dobrze grający podopieczni Janusza Ćwikły wyszli na prowadzenie, ale gospodarze szybko zniwelowali dwubramkową różnicę. Gol dający Orłowi jednobramkową przewagę padł tuż przed syreną oznajmiającą przerwę.

Po zmianie stron gra wyglądała podobnie. W roli głównej przez pewien czas występował bramkarz MKS Patryk Blicharz, który popisywał się udanymi interwencjami. Skutecznością imponował Paweł Maciocha, strzałami z drugiej linii wspierał go Tomasz Samoszczuk.

 

abm 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem