Wydanie nr 41 z 2015 r. (2015-10-14)

II liga siatkówki. Tomasovia Tomaszów Lub. – AGH Kraków 3:0 (25:18, 25:19, 25:17)

ŁATWO I PRZYJEMNIE

Choć rywalki nie ukrywają pierwszoligowych aspiracji, zwycięstwo nad AGH przyszło nadspodziewanie łatwo. – To skutek naszej konsekwentnej gry. Cieszę się, że kibice mogli zobaczyć kawałek dobrej siatkówki – mówi trener Tomasovii Stanisław Kaniewski.

Tomasovia: Jasiewicz, Hajduk, Martyniuk, Róg, Szymańska, Karpiuk, Bielecka (libero). Zmiany: Kaniewska.

 

Tomaszowski szkoleniowiec twierdzi, że w poprzedniej kolejce, w meczu ze Skawą Wadowice jego siatkarki nauczyły się jednego: jeśli realizują przedmeczowe założenia, to o wynik mogą być spokojne.

– AGH to dobry zespół, walczy o najwyższe cele. Udało się nam wyłączyć ich najgroźniejsze zawodniczki. Ale przede wszystkim dzięki świetnej grze odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo. Na wyróżnienie zasłużył cały zespół. Już dawno dziewczyny nie grały tak konsekwentnie – podkreśla trener Kaniewski.

W najbliższej kolejce (17.10) siatkarki Tomasovii zagrają na wyjeździe z Grupą Azoty PWSZ Tarnów.

 

rol

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem