DOBIERAŁ SIĘ DO 10-LETNIEJ CÓRKI

Mieszkaniec powiatu biłgorajskiego, który molestował córkę trafi do więzienia na cztery lata. Sąd Apelacyjny w Lublinie nie uwzględnił odwołania obrońcy i utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego w Zamościu.

Sprawa wyszła na jaw w lutym br. dzięki czujności matki. Zaniepokojona zaczęła wypytywać 10-letnią córkę o to co robią w domu z tatą, gdy ona jest w pracy. Dziecko opowiedziało, że czasem tatuś rozbiera ją do naga i dotyka miejsc intymnych, sam też się rozbiera. Z relacji dziecka wynikało, że tato zachowuje się tak od ub. roku.

Kobieta poprosiła o pomoc policję. Opowiedziała, że od dłuższego czasu zwracała uwagę na zachowanie męża w różnych sytuacjach. Niektóre z nich zaczęły budzić jej wątpliwości. Powtórzyła też rozmowę z córką.

Mężczyzna został zatrzymany. Na wniosek prokuratury biłgorajski są aresztował go na trzy miesiące. Podczas śledztwa z 10-latką rozmawiał biegły psycholog. Uznał, że nie fantazjuje i nie zmyśla. Dziecko zbadał też lekarz ginekolog, który stwierdził, że do stosunku nie doszło. 

 

mp