Wydanie nr 40 z 2015 r. (2015-10-07)

WYPRZEDŹ RAKA

KLINIKA TYGODNIKA Rozmowa z dr. n. med. Jerzym Zawiślakiem, ordynatorem oddziału laryngologicznego w szpitalu papieskim w Zamościu

Od 21 do 25 września trwał III Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi „Głośno i wyraźnie zrozumieć i przeciwdziałać”. Wśród placówek, które włączyły się w akcję, był szpital papieski w Zamościu. Jaki jest jej cel?

 – Ma podnieść świadomość ludzi o tej chorobie, a w konsekwencji zachęcić do badań, by jak najwcześniej rozpoznać jeden z najczęstszych i zarazem najmniej znanych nowotworów. Rak głowy i szyi to nazwa zbiorcza dla wszystkich nowotworów zlokalizowanych w tym obrębie ciała (z wyjątkiem mózgu i oka), tj. wargi, jamy ustnej, języka, migdałków, gardła, krtani, nosa i zatok przynosowych, tarczycy oraz skóry twarzy. Choroba jest szóstym rakiem pod względem częstości występowania w Polsce. Liczba chorych jest dwukrotnie większa niż osób z nowotworem szyjki macicy. Raka głowy i szyi tylko w 2012 r. zdiagnozowano u prawie 11 tys. osób (ponad 500 w województwie lubelskim). Blisko połowa z nich zmarła. Na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat odnotowano 20-procentowy wzrost liczby zachorowań.

 

Trzeba się więc badać, żeby nie było za późno.

– Nowotwory głowy i szyi są zagrożeniem dla życia. Powodują również m.in. utratę mowy, podstawowych zmysłów i zniekształcenia twarzy. Szanse na wyleczenie, ale też zminimalizowanie potencjalnych negatywnych skutków choroby, są tym wyższe, im szybciej ją rozpoznamy.

 

Rozmawiała Małgorzata Pytkowska

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem