Wydanie nr 35 z 2015 r. (2015-09-02)

Zdaniem śledczych nikt nie przyczynił się do śmierci zamościanina

MÓGŁ UPAŚĆ

Nieprzytomnego mężczyznę z obrażeniami głowy przewieziono do szpitala. Mimo fachowej pomocy 63-latek zmarł. W piątek, 28 sierpnia, prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie.

Mężczyzna 21 czerwca leżał nieprzytomny przy ul. Piłsudskiego w Zamościu. Ktoś zadzwonił po karetkę. W szpitalu papieskim okazało się, że pacjent ma obrażenia głowy. Operowano go, jednak kilka dni później, 27 czerwca, zmarł. Początkowo nie było wiadomo, kim jest. Tożsamość udało się ustalić po publikacji jego zdjęć m.in. w prasie.

 

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem